14.5.08

2 lata

Jestem w trakcie opracowywania jako takiego planu na najbliższe dwa lata - mianowicie: matematyka i historia sztuki - całkowite skupienie, systematyka. Więc - biorę się do roboty. Dzisiaj była matura z matematyki. Porobiłem kilka zadań z arkusza podstawowego i poradziłem sobie chyba całkiem przyzwoicie jak na pierwszą klasę. "Jeszcze" dwa lata albo "tylko"... Ja myślę, że bardziej się skłaniam w stronę "tylko". Dużo pracy, dużo nauki. Na architekturze będzie chyba lepiej. W końcu coś, co mnie kręci. To zapewne będzie plusować. Oczywiście - najchętniej bym się uczył tylko matmy i angielskiego, ale to nie jest mi dane. Świat wymaga ode mnie więcej i więcej, i więcej...