12.9.08

autoportret

Ja bardziej, niż wy, jeszcze duszę się i krztuszę
Ja częściej, niż wy, jeszcze żyć nie chcę, a muszę

Ale tknąć się nikomu nie dam i dlatego
Gdy trzeba będzie, sam odbiorę światu Witkacego


teraz kilka kresek, dopóki nie padnę. potem spać. rano do Warszawy. bless.