wakacjony się kończą, powoli próbujemy się przyzwyczajać do chłodnych wieczorów, rosy na trawie, lodowatego wiatru w nocy i wcześniejszego wstawania. zaraz ubierzemy się w długie nogawki, długie rękawy, w rękawiczki, czapki, ciepłe buty... dla mnie idealna jest wiosna, nie jakieś lato czy zima... ja lubię żyć w umiarkowanej, nieprzesadnej temperaturze.
dzisiaj praca.