5.10.08

może

Wczoraj zdałem sobie sprawę z tego, że w wakacje będzie plener w Szwecji... Muszę się zastanowić, czy dam radę i czy mam ochotę. Fakt, dodaje dużoooo doświadczenia - nie masz co robić i jedyne, co możesz robić - rysować. Wszystko jest do ugadania.

Dzisiaj dzień się zaczął fantastycznie - słonecznie, ale trochę zimno - 12 stopni... Od dwóch dni nie czuję się za dobrze, ale walczę z tą niedogodnością... Piguły, jakieś płyny... Dzisiaj muszę być zdrowy i przygotowany - ważna sprawa dla mnie dzisiaj prawdopodobnie posunie się dalej. Miałem dziwny sen - sennik interpretuje go jako "niepowodzenie w przedsięwzięciach". Ale ja nie wierzę w to, że sny mówią o przyszłości... Odwrotnie - dotyczą doświadczeń (wtedy by to się zgadzało). Dlatego - nie martwię się.

Może napiszę dzisiaj wieczorem. Teraz mam sprzątania trochę i nauki na poniedziałek.
Wczoraj w Warszawie było jakoś dziwnie..